Regulujemy laser w Neo-Geo CD

Witajcie w kolejnym wpisie z cyklu Retro Reanimacja. Dzisiejszym pacjentem będzie raczej mało zanana konsola z połowy lat 90' ubiegłego wieku. Chodzi oczywiście o Neo-Geo CD. Jeśli nasza konsola ma problemy z odczytywaniem płyt nie oznacza to, że trzeba ją zutylizować. Czasami wystarczy tylko wyregulować laser w napędzie CD.

Ten wpis miał traktować o tym jak wymienić laser, jednak okazało się, że mój nie jest jeszcze tak całkiem padnięty i obeszło się bez tej operacji. Dlatego zamiast jak wymienić laser, w tym odcinku będzie o tym jak go podregulować, co może zaoszczędzić kilka złotych. Objawy tego, że naszej konsoli potrzebny jest nowy laser, to samoczynne resetowanie się maszynki w nieoczekiwanych momentach, lub wyrzucanie błędów odczytu o kodach oo2 oraz oo3. Mówią nam one, że konsola nie dała rady odczytać płyty. Co prawda nieplanowane nagłe resety mogą być też objawem dogorywających kondensatorów, jednak w moim przypadku kondziaki wyglądają całkiem dobrze, więc nie będę o tym pisał w tym tekście. Być może kiedyś nastąpi taka potrzeba i wtedy będę miał temat na kolejny artykuł ;)

Oczywiście pierwszym co należy zrobić w przypadku wystąpienia powyższych objawów, to uzbroić się w patyczek do uszu i trochę spirytusu albo alkoholu izopropylowego i przeczyścić soczewkę lasera, ale to chyba oczywista oczywistość i wiadomo, że każdy na to wpadnie :)

Podejrzewając, że laser w mojej konsoli powoli dokonuje żywota, postanowiłem spróbować podjąć się reanimacji tegoż. Ku mojej uciesze okazało się, że mechanizmy lasera do mojej konsoli są dość łatwo dostępne. Należy poszukiwać lasera firmy Sharp o oznaczeniu H8147AF. Tutaj od razu muszę się przyznać, że dałem się nico oszukać przebiegłym dearfriendom i zapłaciłem za chiński zamiennik tyle co za oryginalną część, więc jeśli planujecie szukać po taniości u Chińczyka to zalecam ostrożność. Jednak chyba nie trzeba o tym mówić ludziom znającym portale typu Aliexpress, czy Wish ;) No nic to, dostałem chińska podróbkę, jednak wygląda całkiem przyzwoicie, więc może nie będę z tego powodu płakał.

Jeżeli chodzi o narzędzia potrzebne do tej operacji to są one tylko dwa. Śrubokręt krzyżakowy i płaski śrubokręt precyzyjny. Precyzyjnymi nazywa się śrubokręciki, które są po prostu małe. Do rozkręcania malutkich śrubek, jak w zegarkach na rękę na przykład ;) Krzyżak będzie potrzebny do odkręcenia czterech śrub na spodzie konsoli. Nie ma tu żadnych ukrytych pod stopkami śrubek. Po prostu cztery wkręty w czterech rogach konsoli i już.

Trzeba przyznać, że konsola ta jest zaprojektowana tak, żeby nawet idiota (nie obrażając nikogo) dał sobie radę z jej rozmontowaniem i złożeniem z powrotem. Na prawdę mi się to podoba.
Wszystkie płytki PCB są bardzo przejrzyście i dokładnie opisane, więc nie trzeba się głowić i z lupą szukać tego co nam jest w danej chwili potrzebne. Do tego wewnątrz konsoli jest dużo miejsca i nie trzeba się obawiać, że przypadkiem coś uszkodzimy.

Kiedy mamy już odkręcone śruby odwracamy konsole z powrotem do pozycji standardowej. Żeby było łatwiej, możemy konsolę odwrócić tyłem do siebie, tak żeby widzieć jej tylną ściankę. Teraz podnosimy tylną część obudowy lekko do góry, a potem pociągnąć delikatnie w swoją stronę. Potem możemy już ostrożnie rozdzielić obie części obudowy. Trzeba to zrobić stosunkowo ostrożnie, bo napęd CD znajdujący się w górnej części obudowy jest połączony taśmą z płytą główną znajdującą się w dolnej części. Na szczęście taśma jest stosunkowo długa, więc nie musimy się obawiać, że ją wyrwiemy.

Żeby wyregulować laser nie musimy nawet odłączać taśmy napędu od płyty głównej. Jest ona na tyle długa, że pozwoli nam postawić pionowo górną część obudowy, a to już wystarczy aby dostać się do małego niebieskiego pokrętła odpowiedzialnego za regulację natężenia wiązki lasera.

Laser

Jeżeli chodzi o samą regulację to starajcie się nie szaleć. Używając płaskiego śrubokręta obracamy o jedną ósmą obrotu naraz, nie więcej. Oczywiście zgodnie z ruchem wskazówek zegara. W moim przypadku wystarczyło właśnie tyle, aby konsola bez problemu zaczęła odczytywać nawet nieoryginalne płyty, przestała się resetować i wyrzucać błędy oraz prawidłowo odgrywać muzykę w grach. Nawet koszmarnie długie loadingi wydają się teraz jakby krótsze.

To tyle jeśli chodzi o regulację lasera w konsoli Neo-Geo. Teraz już się z Wami żegnam i dziękuję za poświęcony czas.

Komentarze obsługiwane przez CComment